aaa4
Do³±czy³: 14 Lut 2017
Posty: 4
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5
|
Wys³any: Pon 11:11, 19 Cze 2017 Temat postu: onan |
|
|
-Serio?
Detektyw Kim Carmichael jak zwykle cos [link widoczny dla zalogowanych]
przezuwala. Ten nerwowy nawyk sprawial, ze wciaz przybywalo jej centymetrow w pasie, a jej wspolpracownicy musieli za to placic, wysluchujac gorzkich zalow skladajacych sie z koreanskich przeklenstw. Ale Pakula z miejsca zamienilby Kasaba na nia, skoro nie mogl [link widoczny dla zalogowanych]
marzyc, by na stale przydzielono mu Medine.
-Jest pewna rzecz, Pakula, a moze nawet dwie, ktore cie zainteresuja. Brat Sebastian wydawal sie bardzo zatroskany o rzeczy osobiste wielebnego, zwlaszcza skorzana teczke. Po drugie, chcial, zebysmy wiedzieli, ze arcybiskup Armstrong pomoze nam, wiec z cala pewnoscia zbedna bedzie pomoc FBI.
-FBI? - Pakula parsknal smiechem. - Okej, Carmichael. Bardzo zabawne. Ale to byl dlugi dzien i naprawde nie jestem w nastroju...
-Ja nie zartuje, Tommy. Tak wlasnie powiedzial. Nawet to zapisalam.
-Czemu, kurna, mielibysmy wzywac FBI do zwyklego morderstwa?
-Brat staral sie mowic jakby od niechcenia - odparla Carmichael - ale wiesz, ze slysze nawet to, czego nie mowia. Byl zdenerwowany i ostroznie dobieral slowa. Tylko udawal, ze to nic wielkiego.
Pakula przystanal, oparl sie o sciane, z dala od barku z kawa i paczkami. Nie przypominal sobie, zeby widzial w toalecie skorzana teczke. Od poczatku uznal, ze to przypadkowe morderstwo, moze nieudany rabunek, bo nabity banknotami euro portfel ojczulka zostal w toalecie. Zreszta dla miejscowego zlodziejaszka euro nie mialy wartosci. A jesli morderca nie szukal kasy? Jezeli dobrze wiedzial, za kim wszedl do toalety? Czy to mozliwe, ze zamierzal zabic dobrego ojczulka? To bylaby kompletnie inna sprawa.
-Hej, Pakula, spisz czy co?
-Zrob mi przysluge, Carmichael. Dryndnij do Boba Westona i opowiedz mu wszystko ze szczegolami.
-Jestes pewny?
-Arcybiskup mowi, ze nie chce FBI. Taa, moze lepiej sprawdzic, dlaczego.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|